![]() |
temperatura 3 °C wilgotność 60% |
Dziś są imieniny: Błażeja, Saturnina, Fryderyka |
Uwaga! Nasze strony wykorzystują pliki cookies
Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Używamy ich w celach reklamowych i statystycznych a także po to, by dostosować nasze witryny dla indywidualnych potrzeb naszych czytelników i użytkowników. Plików cookie mogą też używać nasi partnerzy, reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy multimediów. Może zmienić ustawiania dotyczące plików cookies na Twojej przeglądarce. Korzystanie z serwisów bez dokonania zmiany oznacza, że pliki COOKIES będą zapisywane w pamięci twojego komputera lub innego urządzenie, z którego korzystasz do przeglądania witryn internetowych. Więcej informacji na temat cookies znajdziesz w naszej polityce prywatności.Odpowiem krótko- żadna. Wiele osób w rozmowie ze mną pyta: panie Kopera, kiedy będzie zrobiona droga tu czy tam, kiedy będzie chodnik. Faktycznie stan wielu dróg (o ile w ogóle są) jest w wielu miejscach tragiczny. W wielu miejscach na terenie Opoczna wciąż mamy drogi gruntowe! Ale jeśli corocznie środki inwestycyjne przeznaczać będziemy w całości jedynie na remont dróg i chodników to czy za kilka lat nie będzie tak, że po tych pięknych chodnikach chodzić będą już tylko emeryci i bezrobotni?
W trakcie kampanii wyborczej jako główny punkt swoich działań, jako radnego zadeklarowałem działania na rzecz pozyskania inwestorów dla gminy. 25 lutego do Przewodniczącego Rady Miejskiej w Opocznie złożyłem projekt poprawki budżetowej przeznaczający kwotę 1,5 miliona złotych na zakup przez gminę Opoczno terenów inwestycyjnych z przeznaczeniem na utworzenie podstrefy Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
W żadnej poprzedniej ani obecnej kadencji samorządowej taki projekt nie został złożony. Według analiz za powyższą kwotę można zakupić około 4 hektarów gruntów co pozwoliłoby na lokalizację średniej wielkości przedsiębiorstwa.
Trzeba powiedzieć wprost: dotychczasowa strategia działania gminy na polu pozyskiwania inwestorów zawiodła. Zawiodła to dość delikatne stwierdzenie bo jak można nazwać decyzję sprzedaży ponad 40 hektarów gruntów inwestycyjnych położonych w idealnym miejscu dla lokalizacji wszelkiego typu inwestycji? Wtedy tereny te sprzedawano po 7 złoty za metr kwadratowy a dziś za metr zapłacić trzeba co najmniej 40 złotych.
Obecnie nie mamy gruntów inwestycyjnych oraz związanej z nimi infrastruktury. Zróbmy ten pierwszy krok w stronę rozwoju.
Poprawka będzie rozpatrywana na najbliższej, marcowej sesji(o ile oczywiście przewodniczący wprowadzi ją do porządku obrad) rady dlatego serdecznie zapraszam wszystkich mieszkańców do aktywnego uczestnictwa w sesjach rady bo tak naprawdę to nie głos radnych ale właśnie mieszkańców jest najważniejszy.