![]() |
temperatura 3 °C wilgotność 60% |
Dziś są imieniny: Erazma, Marianny, Marzanny |
Uwaga! Nasze strony wykorzystują pliki cookies
Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Używamy ich w celach reklamowych i statystycznych a także po to, by dostosować nasze witryny dla indywidualnych potrzeb naszych czytelników i użytkowników. Plików cookie mogą też używać nasi partnerzy, reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy multimediów. Może zmienić ustawiania dotyczące plików cookies na Twojej przeglądarce. Korzystanie z serwisów bez dokonania zmiany oznacza, że pliki COOKIES będą zapisywane w pamięci twojego komputera lub innego urządzenie, z którego korzystasz do przeglądania witryn internetowych. Więcej informacji na temat cookies znajdziesz w naszej polityce prywatności."Policjanci niezwłocznie udzielili pomocy rannemu mężczyźnie, zabezpieczyli siekierę, którą miał przy sobie. Wezwali na miejsce zespół ratowników medycznych oraz grupę dochodzeniowo śledczą i policjantów wydziału kryminalnego. Ranny mężczyzna trafił na badania do szpitala w Opocznie. Natomiast funkcjonariusze rozpoczęli ustalenia okoliczności, w jakich doszło do zranienia mężczyzny" - przekazała asp.szt. Barbara Stępień z komendy w Opocznie.
Funkcjonariusze szybko dotarli do mężczyzny, którego w rozmowie wskazał pokrzywdzony; 71-latek mężczyzna także był ranny i wymagał pomocy medycznej. Wezwani na miejsce ratownicy medyczni przetransportowali go do szpitala na badania.
Rower, należący do 80-latka odnaleziono na podwórku jego znajomego. Żaden z mężczyzn nie doznał poważnych obrażeń ciała i po badaniach oraz opatrzeniu ran obaj zostali wypisani ze szpitala do domu.
Policjanci zatrzymali do wyjaśnienia okoliczności całego zdarzenia 71-letniego mężczyznę. Okazało się, że przyczyną nieporozumienia pomiędzy seniorami był zatarg sprzed kilku lat. 71-latek twierdził, że pokrzywdzony około trzy lata temu bezprawnie przetrzymał jego psa, co w konsekwencji miało doprowadzić do śmierci zwierzęcia.
Ostatecznie 71-latek usłyszał zarzut rozboju, jednak z uwagi na okoliczności sprawy oraz stopień społecznej szkodliwości czynu, seniorowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.(PAP)