Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 16 maja 2024 01:52
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Cena nie bez znaczenia

- Dzień dobry pisze do Państwa i prosiłabym o interwencje w sprawie cen które nie zgadzają się z cenami przy kasie. Jest wiele produktów na półkach które nie zgadzają się z rachunkiem przy kasie. Wczoraj byłam tylko po bułki cena 6.29 przy kasie 8.29. Piwo w lodówce 3.19 przy kasie 3.79 ect. Sklep Dino znajduje się na ul. Św. Antoniego. Rozmawiałam z infolinią żeby ten problem w jakiś sposób rozwiązać niestety do dzisiejszego dnia nic się nie zmieniło. Do tego dochodzi bardzo nie miła obsługa która jest wręcz bezczelna i arogancka. Bardzo proszę przyjrzeć się temu problemowi, może dzięki Państwa interwencji zajdą jakieś zmiany na korzyść mieszkańców naszego miasta - napisała do nas jedna z czytelniczek portalu

Z zapytaniem w tej sprawie oraz z prośbą o wyjaśnienie zwróciliśmy się do biura prasowego tej sieci handlowej. Do dzisiaj nie otrzymaliśmy odpowiedzi n zadane pytania. Za to odpowiedziała nam Agnieszka Drzewoska Kovacs, Powiatowy Rzecznik Konsumentów. 

-  W związku z wieloma docierającymi od konsumentów z terenu powiatu tomaszowskiego do biura rzecznika skargami, a związanymi ze stwierdzonymi przez nich naruszeniami dotyczącymi nieprawidłowości cen i ich różnic podawanych przy produktach a egzekwowanych w kasach jednego z marketów w Tomaszowie Maz. Powiatowy Rzecznik Konsumentów w Tomaszowie Maz. informuje, że wystąpiła na zasadach art. 42 ust 1 pkt 4 Ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów do Delegatury Inspekcji Handlowej w Piotrkowie Trybunalskim z prośbą o uwzględnienie w bieżących planach przeprowadzenia w markecie kontroli. Jednocześnie apeluję do konsumentów o uważność i weryfikowanie cen na paragonach. Przypominam, że przedsiębiorca zobowiązany jest sprzedać towar w cenie, którą podał na produkcie - wyjaśnia rzeczniczka. 


 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Andrzej 04.10.2022 12:22
Wielkie brawa dla tej osoby która zareagowała na te wały które tam są każdego dnia i nikt nie widzi co tam się dzieje!!!

Pp 04.03.2023 10:13
No nie zmienia to faktu, że nawet ten market jest nieporównywalnie wygodniejszy od małego sklepu, gdzie musisz się spowiadać po co ci prezerwatywy, albo wchodzić codziennie w niechcianą „ppogawędkę” z plebsem ...bo chcesz kupić czipsa. Do Dino wchodzisz bierzesz co tam ci potrzeba, płacisz, wychodzisz. Płacenie Blikiem w małych spotyka się z drwinami, tutaj nawet babka 60+ potrafi ogarnąć. Małe widocznie za zamożne i kładą łachę na Blika. Do niedawna tak było z kartą. xD

Aneta 04.10.2022 08:12
Zgadzam się z tym co jest napisane poniżej widać, że regionalny ma wywalone na to co dzieje się w tym sklepie. Te stare baby powinny zmienić pracę najlepiej skręcanie długopisów albo ulotki żeby nie miały kontaktu z ludźmi. Widać te ich miny jak tylko wchodzisz do sklepu, problem bo musi znowu iść na kasę... Mało tego auta parkują na cały dzień na miejscach parkingowych dla klientów przyjeżdżasz i error nie ma gdzie zaparkować. W szczególności ta Pani od tego srebrnego Forda jak by mogła to wjechałaby do środka tym strupem. Co do młodszej obsługi nie mam żadnych pretensji Pomocne zawsze udzielą informacji i szybko obsługują. Jeśli chodzi o te 50+ to raczej zastanowiłabym się nad dalszą karierą w tej sieciówce. Pozdrawiam

NATALIA 03.10.2022 19:14
Najgorsza obsługa w szczególności Pani bladunka na mięsnym z wiecznym fachem, że musi pracować... Ta Panią to ja już gdzieś widziałam w jakimś SPOŁEM... Jeszcze lepsza jest ta Kukla z Opoczna która udaje kierowniczkę na drugiej zmianie. Normalnie bos sklepu. Tacy ludzie nie powinni pracować bo tylko klientów odstraszają swoim chamskim zachowaniem

anna 02.10.2022 13:46
Od lat robię głównie zakupy w Dino, świetne zaopatrzenie, niższe niż w biedronce i niemieckich sklepach ceny, przemiła obsługa, na każde pytanie o towar, panie poprowadzą do właściwego miejsca, chętne do pomocy, uśmiechnięte. Dobrze, że mamy polską sieć Dino. Niezadowoleni zawsze będą, na szczęście niewielu. Docinki, że ktoś spod "spod Łopocna" nie najlepiej świadczą o kulturze klienta. Czy mamy wpływ na miejsce urodzenia?

@Anna 03.10.2022 17:23
1. Na miejsce urodzenia wpływu się nie ma, ale na poziom kultury trochę już tak. Jeśli nie wyniosło się jej z domu, to przynajmniej warto próbować naśladować. NIE, klient to NIE jest nasz pan – to są slogany z przaśnych lat 90., ale z drugiej strony nie możesz wymuszać by Ci ktoś przynosił równo odłożoną sumę, bo menadżerce nie chce się zadbać o drobne do wydawnia. To będzie zawsze rodziło konflikty i kupujący nie są tu niczemu winni. Taki asortyment jak w Dino kupuje się często i nikt nie będzie zbierał równo by się nie ściać z cebulą). Tym bardziej, że chamstwem i tak niczego się nie załatwi. Jeśli ktoś ma blisko do tego czy innego sklepu, to nie zrezygnuje z zakpów w nim jedynie przez jakąś cebulę. Wcześniej ona zmieni pracę, a bardziej będzie zmuszona do zmiany. W tym Dino już tak było. Jedna cebula przeszła do Stokrotki na Kwiatową. 2. „Od lat” to za bardzo robić zakupów tu nie możesz bo to Dino istnie z trzy lata, więc nie ma się co egzaltować. 3. Biedronka i niemieckie dyskonty to jest pod względem kultury osobistej obsługi mniej więcej to samo bo pracuje Tomaszów i okolice (jakie to ma znaczenie? Ano takie, że w Łodzi czy w Warszawie w dyskontach pracują czasem dziewczyny po lub w trakcie studiów, na pewno panie zarządzajace to jest jednak wyższy poziom od grubych cebul w Tomaszowie), ale przynajmniej w Biedronkach i w jednym Lidlu w Tomaszowie – przy Nowowiejskiej są już kasy samoobsługowe, co pozowala uniknąć kontaktu z „paniami” przy zakupie wszystkiego poza alkoholem. 4. Na pocieszenie dla Dino przy św. Antoniego, można powiedzieć, że to i tak nie jest dno, w rankingu agresji – i tym razem rzeczywiście od lat – na pierwszym miejscu jest tomaszowski Kaufland. No ale tutaj też są kasy samoobsłgowe na szczęście. 5. Przy okazji news : Lidl na Niebrowie otworzył wjazd od Warszawskiej. Nie mieszkam w tej części miasta, więc być może już jakiś czas temu, ale ja dziś zauważyłem, będąc tam. Szkoła katolicka Węgrzynowskiego została pognębiona przez media ogólnopolskie, więc widocznie Lidl uznał, że to jest dobry czas i można olać prawo antyalkoholowe.

DinoSciema 03.10.2022 23:33
W Dino lepsze niz w Kauflandzie?😅 ZARTY

Tak tam jest 30.09.2022 09:17
Cenna obserwacja, dziękuję Autorce lub Autorowi a Portalowi za publikację. Sieciówki są na pewno lepsze niż małe sklepiki (prywatna opinia), ale obsuga w konkretnych placówkach sieci charakteryzuje specyfikę miasta w którym znajduje się sklep. Chociaż prawdą jest, że baby tutaj są wyjątkowo niemiłe nawet jak na Tomaszów. Dajesz dwa zlote chcąc kupić zapałki za 20 groszy ...po drugiej stronie zero reakcji... czeka. Na co? Ano na równą sumę. Akurat wtedy wygrzebałem te 20 groszy z dna plecaka, ale zwycajnie nie wiedziałem, że je mam przy sobie. Kiedyś coś tam widocznie wypadło. W większym mieście z kimś innym pewnie skończyłoby się karczmianą awanturą. Dresiki w Biedronkach działajacych w dawnych pawilonach PSSu na większych warszawskich blokowiskach, to i w takiej sytuacji potrafią dać klapsa czy nawet polać colą panią za szybką z pleksi (konkretne zdarzenia z obserwacji w ciagu pięciu ostatnich lat) Policja albo przyjeżdża gdy dresika nie ma, albo nie jest nawet wzywana. To oczywiście naganne, ale zrozumiałe. Chamstwo za chamstwo. Warto być kulturalnym, przynajmniej z myślą o sobie. Druga sprawa, przymusowe napiwki w tym Dino. To są jaja :)) Rudy King Kong wprawdzie już na szczęście bardzo rzadko na kasie – widzę, że awansowała na mięsny, ale gdy siedziała kilka miesiecy na kasach to nie pamiętam by wydawała resztę w postaci „złótych” czyli miedziaków 2-5 groszy. Dużo nie dużo ale to jednak też są pieniądze. Kiedyś, już po wielokrotnym „zaokrąglaniu”, King Kongowi zwróciłem uwagę, to rechotnęłą specyficznie dla okolic Opoczna (prywatny gruz na tablicach EOP), i odparła „atak”, że „uuuh na życie nie starczy”. Starczy nie starczy to nie jest twoja sprawa King Kongu spod Opoczna. Proszę wydawać resztę co do grosza. A jeśli nie, to przynajmniej zasygnalizować słowem, że nie ma się wydać, a nie przenosić domowych odzywek do sfery publicznej, bo sklep w godzinach otwarcia (nawet prywatny), taką sferą jest. Nie każdy musi być przy czymś takim wyrozumiały. Nie ukrwam, że zbierałem potem reklamówkę miedziaków by jej zapłącić 15 złoych za fajki, no ale niestety papierosy które lubię Dino zdjęło z asortymentu, a na Orlenie gdzie zawsze jest bardzo miła obsługa przecież czegoś takiego nie zrobię. No i do dziś mam woreczek dwugroszówek o wartości 15 złotych + wartość płóciennego woreczka. Trzecia sprawa – darcie m.o.r.d.y. Tutaj już szczebel „zarządczy” czyli „Grażyna” która czasem też coś rozniesie, czasem zamiatarką pojeździ, czasem na kasie siądzie, ale formalnie jest tam od ustalania kto bladym świtem do roboty, a kto na popołudnie. No i tak: 15 (słownie: piętnaście) minut, podkreślam dosłownie 15 minut do zamknięcia, wytatułowana „Grażyna” drze m.o.r.d.ę na całą halę sprzedaży DO KASY, ZAMYKAMY. Potem wymiana retorycznych ciosów – bo to jednak nie jest morodwnia, a dyskont spożywczy, i j.e.b produkt z cała siłą na pulipit za taśmą po pobraniu kasy. Una rzundzi! Łepetynka w stylistyce prowincjonalnej kury, tatuażyki. Una rzundzi! W domu co najwyżej. 32 lata po PRLu a nawki kolejnych pokoleń nadal te same. Na koniec, powiem tak: na kontakt z kimś z centrali „Dino” nie ma co liczyć – biznes bardzo dynamicznie się rozwija, a póki obroty są duże to na takie „bzdury” jak obsługa klienta nie ma co liczyć. Ztrudniają jak leci, szkolenia w czymś takim sprowadzają się  do obsługi urządzeń, chyba nigdy nie odbywają się poza sklepem, BHP to jest zwykle chaotyczny bełkot podobnego typa tyle, że z uprawnieniami, no i wio. Jeśli przychodzisz do roboty, nie podpadniesz miotle która tym „zarządza” no to siedzisz. Tam jakieś uwagi kilentow hehehehe :)) Jeszcze w polskiej firmie. „Niech się cieszą, że mają gdzie kupować” – no takie rzeczy się słyszy :) Co jest oczywiście nonsensem. Chociaż ja nie porzucam nadzieji, ale każdorazowo po podobnych akcjach staram sie zapamietać, po chwili zapisać na paragonie imię kasjerki (tylko to mają na c.y.c.a.c.h, i to też nie zawsze), i piszę e–maila do osoby która zarządza w danym regionie. Jeszcze ani razu nie dostałem odpowiedzi, no a z dziesięć zgłoszeń na pewno na ten akurat sklep było. No ale mam przynajmniej jakiś ślad, że zgłaszałem. Kto wie, świat jest mały, może trafi się kiedyś osobiście kto w tej firmie ma wpływ na jakość ludzi których zatrudniają. Przynajmniej w godzinach pracy.

Kiedyś 30.09.2022 12:19
zrobiłam tam malutkie zakupy. To był pierwszy i ostatni raz pobytu w tym sklepie. Wyłożyłam na taśmę wybrany towar i kazano mi go przenieść na taśmę przy innej kasie. Nadmieniam, że przy żadnej kasie nie było żadnej pracownicy. Nie kupujcie w DINO na św.Antoniego to te "książniczki spod Łopocna" może nabiorą jakiejś ogłady.

Tak tam jest 03.10.2022 20:52
Gwoli uczćiwości, muszę dopisać, że w Dino przy św. Antoniego jest też kilka spokojnych Pań Ekspedientek. Wg moich obserwacji to głównie młodsze dziewczyny. Jeśli nie ma wydać, to mówi, że nie ma wydać. W moim przypadku na tym sprawa się kończy. Ale też jakoś dziwnym trafem przy nich zdarza się to wyjątkowo rzadko. Obie mają kucyki – tam są chyba z 3 takie. Przed 30tką. Powyższy post dotyczył tych starych cwaniar sklepowych i młodszej „Grażyny” z tatuażami, która zarzUndza lub sprawia wrażenie, że zarzUndza (bo to formalnie też różnie może być). Te spokojniejsze na pewno są pod butem tych agresywnych. Czasem nawet niezależnie od formalnej równorzędności stanowisk. W takich pracach często przemocą symboliczną dyktuje się relacje. Z drugiej strony, też należy wziać pod uwagę, że to są blokowiska z emerytami poprzenoszonymi z chatek na kurrzych stopkach z takich dzielnic jak Kaczka czy Ludiwków z lat 80. Głównie masy robotnicze i ich dzieci. Największe obroty robi wóda, nawet nie piwo, ale wóda i papierosy. Nawet bez siłki karki szerokie, gęste czupryny, krępa budowa ciała. Raz byłem świadkiem, gdy taki typ kazał dziewczynie siedzącej tam na kasie dźwigać ziemię do kwiatków, i to z takim dąsem na pograniczu groźby. Z jego wózka... Ci robole mają czasem uzasadnione, czasem wułudzone orzeczenia o rentach. Prostactwo nie wyklucza przecież cwaniactwa. Ale ten burol miał z metr osiemdziesiat... No nie wiem, w każdym razie był bardzo nieprzyjemny dla personelu wtedy. Może to jest tak, że te starsze cwaniary już są zaznajomione z „kodem kulturowym” tych roboli i wiedzą jak z nimi rozmawiać, no i czasem trafi się jakiś wrażliwiec jak ja i tylko jemu to przeszkadza. Być może. Nie wykluczam. A czepiać sie to już coraz rzadziej. Tomasżów ogólnie jest miastem słabym do życia dla kogoś kogo głównymi potrzebami życiowymi nie są: wyżywienie swoich dzieci, siebie i napełnienie baku. Dominuje „wiadomo” i złość na rzUnd jakikolwiek by był, bez cienia autorefleksji. Jak to mówią kijem Wisły nie zawrócicsz, więc co ma być to będzie.

Irena 29.09.2022 22:11
Podobna sytuacja zdarza się w Dino na ul. Granicznej

Reklama
Polecane
Solidna wygrana na NowowiejskiejCo się stało w PCAS-ieRodzinny piknik w MCK Za PilicąPółkolonie z MCK-iem – ruszyły zapisy!Uczczą patrona w PCASPrezes ZUS: w ciągu 30 lat średnia długość życia wydłużyła się o 7-8 latUOKiK: zarzuty dla spółek Vectra i Multimedia PolskaAch ta komunikacja... autobusowaPrzebudowa ulicy Długiej już niebawem!Komunikat o przerwach w dostawie prąduWypożyczalnia samochodów w Łodzi – przegląd dostępnych opcjiW Tomaszowie wystartowało nowe radio lokalne – RMF MAXX
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
III RUNda Żubra III RUNda Żubra III RUNda Żubra 19.05.2024, Spała - Półmaraton biegowy i Nordic Walking Już 19 maja w Spale odbędzie się III edycja RUNdy Żubra, impreza biegowo-marszowa w ramach której rozegrane zostaną następujące dystanse i konkurencje:Start Główny:- Półmaraton biegowy  21 km( 2 pętle po 10,7 km)- Półmaraton Nordic Walking 21 km ( 2 pętle po 10,7 km)Start towarzyszący:- 5 km bieg- 5 km Nordic WalkingTrasa obydwu dystansów w 95% wyznaczona jest po leśnych duktach i ścieżkach Spalskiego Parku Krajobrazowego, a START I META znajdują się w centrum Spały na placu głównym. Zawodnicy rywalizują w kategoriach OPEN K/M i wiekowych K/M. Przygotowano następujące kategorie wiekowe: K/M20 (16-29lat), K/M30 (30-39lat),  K/M40 (40-49lat), K/M50 (50-59lat), M/K 60+.Do swoich startów zapraszamy również dzieci, które będą rywalizować w 4 grupach wiekowych:- dzieci do lat 7  - 300 m- dzieci 8-10 lat – 600 m- dzieci 11-13 lat – 1000 m- młodzież 14-16 lat -  1000 mNa zwycięzców podium w każdej kategorii wiekowej dziewcząt i chłopców czekają atrakcyjne nagrody, dodatkowo wszyscy uczestnicy startów dzieci wezmą udział w losowaniu nagród ze sceny.ZAPISY I REJESTRACJAWszystkich zainteresowanych startem w zawodach zapraszamy do rejestracji na stronie www.rundazubra.pl.Na wszystkich uczestników biegu czekają atrakcyjne pakiety startowe :Dzieci w pakiecie startowym otrzymują :- okolicznościową koszulkę biegu- komin biegowy- Kupon na pyszne lody od Carska Wieża- pamiątkowe drzewko do posadzenia od Nadleśnictwo Spała, Lasy Państwowe- numer startowy z chipem do pomiaru czasu- medal na mecieDorośli w pakiecie startowym otrzymują:-Numer startowy z chipem do elektronicznego pomiaru czasu-Gadżet z logo biegu- upominki od sponsorów- Kupon na Pasta Party w dniu 18.05 ( Zabujana Pizza Bar w Spale)- Pamiątkowy medal na mecie- Poczęstunek po biegu, owoce, woda, izotonik PASTA PARTYWszystkich półmaratonu i biegu na 5 km zapraszamy do udziału w bezpłatnym Pasta Party w sobotę 18 maja.O SPALESpała to miejscowość niewielka, ale za to z ogromną sportową historią. To tutaj znajduje się Ośrodek Przygotowań Olimpijskich, który wyszkolił już wiele pokoleń polskich czołowych lekkoatletów. Otaczające Spałę lasy stwarzają idealne warunki do uprawiania sportu, do tego wszechobecna cisza i spokój sprawiają że warto tu biegać i wypoczywać jednocześnie.Organizator imprezy:Be AlivePatronat Honorowy:Gmina InowłódzSponsor Główny:Bank Pekao S.A.Sponsorzy Strategiczni:Westlab, One OrganicData rozpoczęcia wydarzenia: 19.05.2024
Food trucki Food trucki Już od 17 do 19 Maja na Placu Kościuszki w Tomaszowie Mazowieckim zawitają Food trucki!Piknik rodzinny organizowany przez Sowa Events bedzie miał do zaoferowania mnóstwo atrakcji.Dla głodomorów przyjadą foodtrucki reprezentujące kuchnie z całego świata. Wśród serwowanych dań nie może zabraknąć: amerykańskich burgerów, hiszpańskich churrosów, frytek belgijskich, węgierskich langoszy, tajskiego padthaia oraz wiele innych przysmaków z różnych zakątków naszego globu.Dla spragnionych będzie przygotowana strefa orzeźwienia, czyli stoisko pełne dobroci. Serwujemy tam autorską lemoniada, zmrożoną granite i wiele innych.Między stoiskami będzie przygotowany specjalny food court gdzie zostaną porozkładane ławostoły, leżaki oraz parasole. Można więc śmiało zaprosić całą rodzinę i wygodnie spędzić czas zajadając się serwowanymi specjałami, słuchając przy tym przyjemnej muzyki.Będzie również mnóstwo atrakcji dla najmłodszych. Będzie stoisko z balonami i zabawkami oraz stoisko z watą cukrową. Bedą również przygotowane dmuchane zamki na których dzieciaki beda mogły spędzić radosne chwile skacząc i bawiąc sie w najlepsze.DODATKOWO I BEZPŁATNIE ZAPRASZAMY NA:SOBOTA:- 12:00 - 16:00 - Spotkanie z ulubionymi postaciami z topowej bajki o dzielnych pieskach! Szykujcie aparaty i szerokie uśmiechy :)NIEDZIELA: - 12:00 -12:45 - Koncert "JAK Z BAJKI" - uzdolnieni ludzie filmu, muzyki, teatru i animacji przeniosą Was w magiczny świat muzyki z największych hitów filmów animowanych! - 12:00 - 18:00 - Animatorzy do Waszej dyspozycji! - zabawy ruchowe, sportowe, skręcanie balonów, zabawy z chustą klanza, mini zajęcia plastyczne i wiele innych - nudzie mówimy STOP!- 12:00 - 18:00 (z przerwami) - Bańki mydlane w niecodziennym wydaniu - daj się zamknąć w giga bańce! - Warto zapomnieć o gotowaniu w domu tego weekendu. Warto zabrać rodzinę i cudownie spędzić ten czas z Food truckami. Kulinarne święto już od 17 do 19 Maja w Tomaszowie Mazowieckim.Data rozpoczęcia wydarzenia: 17.05.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
bezchmurnie

Temperatura: 10°CMiasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1020 hPa
Wiatr: 20 km/h

Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama